te kolczyki miały pecha... Wczoraj, jeszcze "ciepłe", założyłam jadąc do sklepu i... wróciłam z jednym:( bardzo mi jest przykro, pokochałam te szafiry od pierwszego wejrzenia... mam nadzieję, że w
skarbach natury jeszcze są te kamyki...
to tyle na dzisiaj, jutro pokażę następne prezenciki:)
całuski, Lili
2 komentarze:
no szkoda takich cudów
w zeszłym sezonie zgubiłam pojedynczo chyba z 7 kolczyków, ehhhh
no i szkoda:(bo piękne są:)
Prześlij komentarz