środa, 29 kwietnia 2009

zajawka i przepis:)

po pierwsze proszono mnie o przepis na tort "grzybowy". Baaardzo prosty. Wykladamy malą tortownicę biszkoptami, polewamy sokiem z mandarynek w puszce, ubijamy kremówkę 36% z cukrem pudrem (ok łyżki) i smietan-fixem, nakladamy na polane biszkopty. Na to ukladamy mandarynki z puszki, zalewamy zieloną gęstniejącą już galaretką, wkladamy do lodówki i czekamy, aż zastygnie. W tym czasie robimy polewę czekoladową: dwie łyżki margaryny rozpuszczamy z kilkoma łyżkami wody, cukrem (ok 1 łyżki cukru pudru) i 2 łyżeczkami kakao. jak się stopi w gładką masę to ogotowe. Gdy galaretka jest twarda bierzemy rurki z nadzieniem (nie mogą być puste, bo szybko rozmiękną) i biszkopty. W biszkoptach robimy od spodu małe wgłębienia,

potem moczymy rurkę w polewie, wkładamy we wgłębienie.


polewamy łyżką kapelusze grzybów
i wbijamy rurkę w tort. Kladziemy na torcie kwiatki i liscie robiąc łąkę. Gotowe. Solenizantowi smakowało, a za wszystkie życzenia dziękujemy:)))

a teraz zajawka tego co aktualnie robię, oczywicie dzieki Noa-lii:)))

wtorek, 28 kwietnia 2009

w mojej magicznej kuchni...

no co ja mogłam zrobić na trzecie urodziny mojego syna, jeśli nie torcik "grzybowy"? No co innego? Nic...





A po maleńkim przyjęciu był... spacer na łąkę:)







poniedziałek, 20 kwietnia 2009

notes, zawieszka - magnes oraz parawanik od Karoli 2008

no dostałam weny, nie ma co:)
dzisiaj notesik z ptaszkiem oraz zawieszka (ma pętelkę z szyfonowej wstążeczki) - magnes (np. na lodówkę).
notesik z przodu

w środku dyskretna-sekretna kieszonka na skarby

backcover

magnesik

małe zbliżenie, chciałam, żeby było wiedać złoty embossing, ale nie wiem, czy dobrze go widać...

A na spotkaniu w Heliosie losowałyśmy parawaniki. Mój pewnie wkrótce zobaczycie u Rudlis, a ja wylosowałam cudo zrobione przez Karolę2008 Zobaczcie sami:






Dziękuję za odwiedziny i każdy komentarz:)

niedziela, 19 kwietnia 2009

notes róż z brązem

po wczorajszym spotkaniu w Heliosie, a jeszcze bardziej po wyróżneniu nadanym mi przez Rudlis oraz Anię (DZIĘKUJĘ, DZIEWCZYNY!) wzięłam się za robotę. Powstał taki oto notesik
przód:

zbliżenie:

tył notesu:

czwartek, 16 kwietnia 2009

pory roku...

na moim balkonie pory roku oszalały:) wiosną oprócz bratków pojawiły się... borowiki:)
a tak serio, zafilcowało mnie na całego! Dziękuję, Basiu, za zarażenie tą pasją!



wtorek, 14 kwietnia 2009

motyl - broszka

dla pewnej miłej dziewczynki, tym razem bez foremki udało mis ię zrobić motylka, którego zamieniłam w broszkę. Dziewczynce ponoć bardzo się podobał, tak jak jej siostrze żółty:)

Dla pewnego chłopczyka filcują się borowiki:) Już wiecie dla kogo:)

sobota, 11 kwietnia 2009

trochę nowości decu...

jak wyszły? Zobaczcie sami. Daleko mi do zadowolenia z tych prac, ale wrzucam, bo przecież są...
najpierw dwa maleństwa:




teraz cos, co sama nie wiem jak nazwać... bo niby decu, a cieniowane tuszami do scrapbookingu:) no i wygląda dziwnie, choć to moja ulubiona i zostawiam ją dla siebie:)



w tym samym rozmiarze tradycyjna:

no i większe, z tacą. właściwie identyczne, ale cieniowania na jednej niebieskie a na drugiej fioletowe:





a teraz już nie nudzę, tylko wszystkim życzę
SPOKOJNYCH I RADOSNYCH
ŚWIĄT ZMARTWYCHWSTANIA PAŃSKIEGO
I CUDOWNEJ WIOSNY TAKIEJ JAK DZIŚ

piątek, 10 kwietnia 2009

filcowanie 3D:)

jest niezwykle miłe. Tematyka oklepana, ale syn nalega. Grzyba trzeba ciutkę poprawić, ale to jak dziecię zaśnie. No to do rzeczy, bo poprzedniego posta wsysło, a porządki czekają:)))





Dziękuję za odwiedziny i komentarze i... do jutra. Jutro będzie trochę decu...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...