Something by lili: onyksowy...

poniedziałek, 8 listopada 2010

onyksowy...

... wisior... foto robione jeszcze z innym łańcuszkiem (teraz jest taki z gęstymi malymi oczkami)

był dla mnie, ale poszedł w dobre ręce:))

pozdroski,

L.

4 komentarze:

boniusia pisze...: szczęściara, która go dostała...; 8 listopada 2010 15:52
Ludkasz pisze...: Piękny:); 9 listopada 2010 00:09
Zielonooka pisze...: piękny!!
a jak tam Twoje zdrowie??
pozdrawiam:)); 9 listopada 2010 21:00
Lili pisze...: dziekuję Beatko, mam się dużo lepiej niż ostatnimi czasy:); 11 listopada 2010 20:19

Prześlij komentarz

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)