...się zrobiło...
więc przekornie... jedno z moich ulubionych jesiennych...
oraz jedne z moich ulubionych kolczyków letnich, dla Jaśminowejasi, wegług wytyczych obdarowanej:) mam nadzieję, że noszą się dobrze:)
pozdrawiam gorąco:)
Lili
PS. Dla tych, którzy pytali, z moim zdrowiem dużo lepiej, dziękuję za pamięć:)))
L.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz