niedziela, 29 kwietnia 2012

hala miziowa wiosna 2012

hej kochani!
kilka migawek z dzisiejszej wyprawy na Halę Miziową:)

cudowna, budząca się do życia przyroda...

na jednym ze zdjęć mój patent na suszenie mokrych skarpetek...
i ostatnie - dowód na to, że skarpetki miały z czego być przemoczone:)


a jutro pracuję od 8 do 17 30:((( buuu!!!

do usłyszenia moi drodzy, Lili

2 komentarze:

Ewa pisze...

super fotki a życzę, by czas w pracy zleciał szybko :)

Unknown pisze...

kochana ja co tydzień pracuje od 7,30 do 17,30 to taka norma
dasz rade
a suszenie skarpetek najbardziej mnie rozbawiło ;-)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...