środa, 28 października 2009

oprócz błękitu nieba...

żeby choć przez chwilkę móc pstryknąć. stare rzeczy, bo póki co nic nie robię, ale dzisiaj załapały się na jasne niebo
na pierwszy ogień wisiorek z agata, z bodajże jaspisem i turmalinami oraz srebrną różyczką...


następne kolczyli z nutką orientu:) sodalit, opal, przeliczny, taki mleczny i elementy bali...


no i kolczyki z rózowym agatem, jest cudny ten kamień, szarą muszlą i krążkiem howlita...

pozdrawiam serdecznie:) L.

4 komentarze:

Fioletowe poddasze pisze...

Świetne! A te różowe!

Ludkasz pisze...

No cóż, jak zwykle pieknie:)

Lili pisze...

dziękuję:) mnie też te różowe sie podobają:)

cub@_libre pisze...

Różowy agat wymiata!! :) Pięknie je razem połączyłaś. Cudeńka :))

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...