dla pewnej osoby, w ramach przeprosin. Za to, że jak zwykle namotałam:(
z jednej strony:
i z drugiej:
Przydały się stemple odbite jeszcze w październiku w Babim Lecie, papier BG jak zwykle nieoceniony, do tego puder do embossingu na motylku 7gypsies:)
dodaję jeszcze w trochę innym swietle
2 komentarze:
Też kombinuję ostatnio z zakładkami, w ramach wypróbowywania materiałów do decu na innych materiałach... coś tam wychodzić zaczyna więc się będę chwalić...
Motylko na zakładce bardzo lekkie i zwiewne... urocza!!! Dorobiłabym jej chyba jakieś małe dyndadełko...
myślę o nim ciągle:) chyba będzie:)
Prześlij komentarz