kupiłam wczoraj kilka kamyków... między innymi białe i czarne... taki sobie wymysliłam naszyjnik black&white:) ze srebrem oczywiscie. Jaspis, koral, howlity, onyks i masa perłowa.
potem już drobniejsze rzeczy:
bransoletka (jaspis, turkus, nefryt...)
kolczyki z czerwonym marmurem i onyksem...
oraz nefryt, onyks i agat...
i podobne, tylko z kryształem górskim...
z filcu oczywiscie nie rezygnuję...
natomiast u jednoskrzydłej to dopiero są cudeńka, i jeszcze je rozdaje:))) o, tutaj
dziękuję wytrwałym za cierpliwosć i obiecuję dłuższą przerwę, żeby nie zanudzać...
3 komentarze:
Jakie piękne kolczyki! Ten czerwony onyks jest cudowny!!!!
Po obejrzeniu wszystkiego jeszcze raz - wszystko jest śliczne :)
Jak ja doskonale rozumiem ten przymus tworzenia nowych rzeczy... uwielbiam taki stan...
Piękne kolczyki robisz Olu... i nie tylko kolczyki - super łączysz kamienie z filcem - bardzo, bardzo mi się podoba...
Prześlij komentarz