Dzisiaj znowu filc...
etui na komórkę:
z boczku
i z tyłu...
oraz początek kosmetyczki... jest różowa, ale na zdjęciu zdecydowanie zbyt różowa:( rzeczywiscie to raczej pralinka... jeszcze nie zdecydowałam, jak ją ozdobię, na razie męczę się nad podszewką:( być może dostanie brązowe kropeczki...
a może taką broszkę? Co radzicie?
4 komentarze:
Na różowej poproszę o brązowe kropy... nie takie malutkie jak piegi, tylko wielkie! to raz...
a dwa - nakomórkowy pokrowczyk uroczy, taki cudnie cieniowany, szkoda, że nie fioletowy, bobym ci go przy najbliższej okazji podwędziła... :) cudny taki!!
o mamo na poważnie Cię wzięło
mi się podoba z broszką, bo wtedy przełamuje się monotonia
Basiu, dziękuję:) jak zdobęde fioletową czesankę, to czemu nie:)
Carra - brązowe kropy też przełamią...
a ja myślę jeszcze o białym... taka lukrowana pralinka dla slodkiej dziewczynki...
ETUI!!!! Ja też chcę!!!!
Prześlij komentarz