jest niezwykle miłe. Tematyka oklepana, ale syn nalega. Grzyba trzeba ciutkę poprawić, ale to jak dziecię zaśnie. No to do rzeczy, bo poprzedniego posta wsysło, a porządki czekają:)))
Dziękuję za odwiedziny i komentarze i... do jutra. Jutro będzie trochę decu...
4 komentarze:
Oj widzę, że Cię wzięło na filcowanie. Chyba będę musiała wziąźć u Ciebie lekcje bo cudaczne Ci wyszedł tenn grzybek.
Życzę pogodnych, radosnych Świąt, które natchną wiarą, nadzieją i siłą... i weną twórczą ;)
Jesteś niesamowita!!!! Grzyb cudowny! A jakie kwiatuszki. Oj przyjdę na szkołę :)
Dziękuję, dziewczyny:) to mnie się jeszcze uczyć i uczyć, ale co wiem, chętnie przekażę innym:)
Lily - poezja te Twoje grzybki..znaczy nie Twoje tylko pewnie już Franka :-)
Prześlij komentarz