Witajcie kochani! W weekend udało mi się skończyć girlandę, której zajawkę pokazywałam niedawno:) Nie jest super równa, ale przyniosła mi wiele radochy:) postanowiłam również zrobić... pled, mam nadzieję, ze wystarczy mi czasu w wakacje:)
oczywiście teraz nie ma efektu, powinnam pokazywać zdjęcia dopiero gdy ściany będą niebieskie i caly pokój będzie w określonych kolorach, no i będą niebieskie zasłonki, które na razie są w sferze marzeń.. ale tak się cieszę, że udało mi się ją zrobić, że muszę już dzisiaj:)))
To tyle na dzisiaj, jutro pokażę jak ubrałam czekoladki:)
Buziole, Lili
3 komentarze:
Piękna girlanda :)
No szkoda, że znowu się nie spotkałyśmy, ale... może w końcu kiedyś się uda:*
co też się będzie działo, gdy już wszystko dopieścisz :) śliczna girlanda :)
cudowna girlanda :)
Prześlij komentarz