wiadomo nie od dzisiaj, że kocham filc i lubię się nim otaczać:)
ukręciłam sobie broszkę, wg kursiku znalezionego gdzieś w sieci na kwiatek z papieru. bardzo lubię ja nosić:)
pozdroski for everyone:)
dziękuję wam za odwiedziny tutaj i miłe komentarze:)))
Lili
tak by the way - ta broszka obrazuje mnie całą:) Jest drobna:) zakręcona:) ale mimo wszystko stonowana:) i ma właściwości kojące (tak niektórzy o mnie mówią, bo często podejmuję się działań mediacyjnych:) na tym zdjęciu jest przypięta do mojego ukochanego bezrękawnika - bezrękawniki to też moja cecha charakterystyczna, hehe
to tyle na dzisiaj, zmykam do wyrka, L.
9 komentarzy:
Urocza róża! Widzę ją oczyma wyobraźni na jakieś czarnej bluzce:) PS. Czekam na coś w kolorach aktualnego wyzwania CR84FN:)
no właśnie próbuję i nic nie wychodzi w tych kolorkach:(
Broszka jest bardzo ładna, wygląda jak miękki puszek :)
Zarówno obecna broszka jak i każda rzecz, którą wykonasz ma w sobie wiele piękna. Biżuteria jaką tworzysz jest niesamowita, równie mocno jak chabrowo-miodowe połączenie w Twojej szafie !!!
Pozdrawiam Cię serdecznie i jak masz ochotę to zapraszam po przepis :)
dzięki dziewczyny za tak miłe słowa:)
śliczna, subtelna - na pewno niejedną rzecz potrafi ozdobić :)
superancka ;-)
przepiękna! dziękujemy za udział w wyzwaniu DM :)
Broszka bardzo ładna :) A może spróbuj jeszcze zrobić zdjęcie na sobie i wtedy broszka będzie walczyła o nagrodę.
Pozdrawiam i dziękuję za wspólną zabawę.
Prześlij komentarz