pomocne gniazdko (bez ptaszka)

znowu jestem:)
dzisiaj pokazuję pomocne gniazdko:)
jeśli ktoś jeszcze nie wie, komu pomagamy - zapraszam tutaj

Miło mi oznajmić, że już 23 pomocna dziewczyna zaoferowała swą pomoc, jest to Asia. Dziękujemy bardzo Asi za chęć pomocy:)
I chciałam tylko dodać, że po zmianie przeglądarki i wyborze najnowszej wersji edycji postów (hmmm... może nie jest taka nowa, tylko nic o niej nie wiedziałam...) posty pisze się dużo łatwiej:)
Dziękuję Wam wszystkim za odwiedziny, za komentarze, one są motorem do dalszej pracy:))) a nad czym pracuję... może mała zajawka pojawi sie wieczorem:)
Pozdrawiam cieplutko w tę chłodną i mokrą niedzielę...
Lili
edit:
właśnie uświadomiłam sobie, że następny post będzie... 3oo-ny:)))
myślę, że będę mogła was zaprosić na jakieś cukiereczki:)))
L.

nadrobiam zaległości - pomocne muchomorki i bransoletka

Witam:) dzisiaj mogę pokazać to, co robiłam, gdy komputer nie bardzo współpracował...
na pierwszy rzut muchomorki... mogą być ozdobą na choinkę lub breloczkiem... oczywiscie na tę akcję

muchomorki nie są idealnie równe, ale w przyrodzie też nie są, prawda?
Zrobilam jeszcze bransoletkę z kulek filcowych na wstążce

A tutaj opisywane już wczoraj skarby od Madzik
a nie mówiłam że dużo??? Przepraszam, ze nie pokazuję wszystkiego, ale nie chcę otwierać zbyt wcześnie paczek, by wasze prace się nie zniszczyły.
pozdrawiam gorąco,
Jeszcze raz dziękuję za pomoc w kiermaszu wszystkim cudownym dziewczynom!!!
Lili
PS. jestem gapa i zapomniałam dodać, że do "pomocnej akcji" dołączyła KOLOROWY PTAK

będąc w szoku...

Kochane moje!
Siedzę i oczom nie wierzę...
Po pierwsze, jest nas już 22!!! To jest cudowne! Jak tak dalej pójdzie do korespondencji będę musiała zatrudnić sekretarkę:))) Dołączyły do nas... oj, żebym nie pominęla nikogo...

Jaśminowasia
Ania
Żana
Madlinka
Ewa
oraz moje bezblogowe koleżanki: Patrycja, Izia i Gosia:)))
DZIĘKUJĘ WAM!
Po drugie, zawitał dzisiaj listonosz... z paczką od Madzik!!! Przyniósł wielką paczkę, a w niej, między innymi te skrapuszka oraz kilkadziesiąt cudownych kartek!!! Dziękuję Ci jeszcze raz za wszystko!
Ja wam dzisiaj nic nie pokażę, bo musielismy formatować komputer:( i zdjęcia zjadło, więc musicie uwierzyć mi na słowo, że jest nowa bransoletka, i muchomorki na... choinkę:) Gdyby mnie nie bylo dłużej, to pewnie też z powodu komputera, więc wybaczcie przerwy w dostawie pomocowych tworków i ufajcie, że ciągle powstają:)
Pozdrawiam gorąco, Lili

pomocne pudełko i pomocny notes od Ani

Witam:)
Zaczynam od takiego maleństwa, które jest kontynuacją tematu zielnikowego... czyli pudełka po zapałkach. udało mi się zalać kwiatek rumianku crackle accents, wykorzystałam również papier ILS, którym obdarowała mnie wczoraj Ania z Fioletowego Poddasza i oto co wyszło:

środek: małe zbliżenie:
Pudełeczko oczywiście przekażę na kiermasz, o którym poczytać możecie klikając w info na bocznym pasku, ale zgłaszam je również na wyzwanie Craft4You małe formy .
Chciałabym uroczyście oświadczyć, że Pomocnych Dziewczyn jest już... 18! i że spłynęła już pierwsza praca:))) Jest to cudowny adresownik zrobiony przez Anię z Fioletowego Poddasza, zobaczcie sami: Aniu,dziękuję:))) Masz Wielkie Serce, wiesz o tym:)

To tyle na dzisiaj, pędzę filcować, bo nie wiem, czy wiecie, ale inna Dziewczyna o Wielkim Sercu - nieoceniona Carrantouhill, poratowała mnie igłami do filcowania, więc spokojnie dziobanie czas zacząć:)Pozdroski dla każdego zaglądającego, Lili

pomocne magnesy 2 i wyróznienie

Przemiła Alexls wyrózniła mnie nagrodą

Bardzo Ci dziękuję i pewnie trochę rozczaruję, ale nie będę przekazywać dalej, bo nie potrafię zdecydować komu... wszystkie jestecie wspaniale, dziewczyny, i macie urocze blogi:)))
dzisiaj jeszcze na szybko wrzucam resztę magnesów, niestety nie było slońca, by je porzadnie obfocić, a zatem takie sobie zdjątka... magnesy są w zestawach, żeby was nie zanudzić...

no i co, moga być?? (jak mówi mój syn)
pozdrawiam,
dziękuję,
że zaglądacie
i komentujecie,
buziaki,
Lili

pomocne magensy na lodówkę

witam gorąco, mimo chłodu za oknem.... dzisiaj kolejna porcja pomocnych przedmiotów
pokażę jednak tylko dwa magnesy i zajawkę reszty, bo zupełnie nie potrafię robić zdjęć w tym świetle (ciemności raczej) pochmurnego dnia...
Chciałabym również podziękować Damurkowi za przyłączenie się do kiermaszu na rzecz chorej dziewczynki:))) Dziękuję Danusiu!!!
a oto magnesy, na cudownych serwetkach made by Nowalinka:)

Magnesy są moją odpowiedzią na wyzwanie Michelle. No, przynajmniej taką luźną interpretacją:)

i zajaweczka:

pozdroski for everyone, napiszcie, czy magnesiki wam się podobają:)))

Lili

pomocne świeczniki

hello:)
niezmiernie miło mi że równiez Orika vel Rudlis
dołączyła do naszej akcji kiermasz dla chorej dziewczynki:))) a ja pokazuję dzisiaj dalszy ciąg pomocnych przedmiotów na ten cel.
Udało mi sie zrobić wczoraj dwa następne świeczniki i magnesy na lodówkę, ale magnesy powstały o północy i nie ma światła, by im teraz zdjęcia robić...
zatem pokazuje tylko świeczniki, volia:




Są wykonane techniką paradecou:), jak ja to nazywam, czyli klej do decu może dużo:)
Cudną serwetkę mam od Nowalinki
Została wykorzystana także w magnesikach:)
Bardzo wam dziękuję za wsparcie, wasze komentarze, maila - to ogramnie miłe. Najbardziej jednak dziękuję za przyłączenie się do naszej akcji:)
Buziaczki, Lili

pomocny świecznik

Witam was serdecznie:)
dzisiaj, w dniu, kiedy myśli wszystkich uciekają ku cierpiącej Norwegii, kolejna rzecz na kiermasz / aukcję (tak, tak, pomysły mnożą się w mojej głowie) w tej sprawie
jest to pierwszy z kilku świeczników, które mam nadzieję, znajdą szczordych nabywców:)


pozdrawiam gorąco, dziękuję za liczne odwiedziny, za to, że jesteście ze mną, wspieracie, za komentarze, za wszystko, Lili

pomocna kokeshi z parasolką

Witajcie:)
kolejna rzecz na tę akcję
znowu kokeshi, bo ja je uwielbiam, tym razem z parasolką, o której nie bardzo wiadomo, że to parasolka:( wszyscy pytają, dlaczego ma tylko jedną rękę:)
w dodatku połamałam na niej moją jedyną cienką igłę i jeśli ktos mi nie pożyczy, póki nie kupię nowej, to klops z następnymi rzeczami na kiermasz:(
laleczka wygląda tak oto: dziękuję za wszystkie wyrazy sympatii, maile, komentarze, ściskam was gorąco,
Lili

z agatami w roli głównej

udało mi się dzisiaj wymodzić taki oto komplecik z agatami w roli głównej...trochę jest dziwny... czy wam się podoba?
zdjęcia nie są ładne bo cały czas pada deszcz:(



zbliżenie na agat, na zdjęciu nie jest nawet w połowie tak piękny jak w realu...

cudnej urody kropla kianitu zwieńcza dzieło:)

do kompletu - kolczyki; już podobne były ale lubię ten układ w kółkach:)

pozdrawiam serdecznie, mimo podłej pogody, dziękuję, ze do mnie zaglądacie, komentujecie, to mnie bardzo mobilizuje do pracy. Jutro - znowu filcowanki:)

pozdr. Lili

pocięłam...

...stary "Bluszcz". Bo dziś jest ten dzień, kiedy czytam "Opowiadania z Doliny Muminków"...Przepraszam, że po angielsku, ale jakoś lepiej zbieram myśli... I jeszcze trochę po angielsku, cytat oddający ostatnie dni, i następne...
"It is still summer, but the summer is no longer alive. It has come to a standstill; nothing withers, and fall is not ready to begin. There are no stars yet, just darkness."
— Tove Jansson (The Summer Book)
tak, wiem, że jest lipiec, co z tego...

pozdr. L.

pomocna sowa z brwiami:)

witajcie:)
dzisiaj dalszy ciąg tej akcji
kolejna mała sówka, najbardziej realistyczna ze wszystkich chyba.

jak wam się podoba?

pozdrawiam was gorąco,
buziaki,
Lili

pomocna sowa śpioch

Kochani! dzisiaj za przyłączenie się do tej akcji dziękuję kolejnym dziewczynom z wielkim sercem:) są to Madzik oraz Alexls. Dziewczyny, jeszcze raz dziękuję:)
jeśli o mnie chodzi, dzisiaj sowa, która... zasnęła:)
co o niej sądzicie? wiem, że wiele osób ogląda moje filcowanki, ale prawie nikt nie pisze... napiszcie, kóre sa waszymi faworytkami, które powinnam robić w większych ilosciach, aby jak najlepiej pomóc???
sowa en dziób:)
i z profilu:)

jak widać ten model dorobił się skrzydełek:)

serdeczne pozdroski, Lili

pomocny ptak z gniazdkiem

następna porcja filcowanek na Bardzo Ważny Cel - możecie poczytyać o nim klikając w "info" po prawej stronie. Ponieważ nie bardzo podobały wam się laleczki - dziś znów ptasie klimaty:) zapraszam:) tym razem dziękuję Marika-hand oraz Samara84 za przyłączenie się do akcji:)))
pozdrawiam serdecznie,
buziaczki,
Lili

pomocne kokeshi

Witajcie moi kochani, dzisiaj, jak obiecałam pokazuję nasptępne prace, znów filc, znów na kiermasz, o którym pisałam w poprzednim poście, czyli na Bardzo Ważny Cel. Dziękuję Bewix - Bea i Mollik za chęć pomocy (adres szkoły prześlę Ci pocztą)
Dzisiaj połączyłam pasję pomagania, z pasją do filcowania i pasją do wszystkiego, co japońskie:)edit: wpadam na chwilę i bezczelnie podmieniam zdjęcia, bo Tsumiko od północy się uśmiecha:)
Przedstawiam wam Tsumiko:

a tutaj razem: Tsumiko i Ikuko Pozdrawiam serdecznie,

całuski,

Lili

pomocne sowy

czyli wielki powrót do craftowania...

bo powód jest nie byle jaki...

czteroletnia siostrzyczka jednej z moich uczennic jest poważnie chora. Postanowiłam zatem przestać się lenić i codziennie zrobić jedną rzecz, która we wrześniu moje uczennice, wraz z pieczonym przez siebie ciastem będą sprzedawały na kiermaszu, z którego dochód przeznaczony będzie na leczenie tej małej dziewczynki. Moje wielkie sercem koleżanki już zapowiedziały pomoc: Ania z Fioletowego Poddasza, Carrantouhill, Noalia... jesteście wielkie, dziewczyny, dziękuję:)))

my student's four-year-old little sister is very ill. we are orgaznising a charity auction for her in September in our school. I do things every day to sell them at this acution:) these owls are the first ones.

pokazuję więc dzisiaj dwie sówki, które pozowały w blasku zachodzącego słońca... mam nadzieję, że będą we wrześniu chętni, by je przygarnąć...

najpierw powstała jedna

a z rozpędu druga:

powstaną z nich breloczki do kluczy, ale na razie dobrze im w lesie:)

pozdrawiam gorąco wszystkich zaglądających do mnie, Lili

edit 27.08.11: 

kiermasz odbędzie się 14 września 

i jest nas już chyba z 60!!!

dziękuję wam:)

ulotne chwile...

udało mi się wczoraj wyskoczyć do Jury Krakowsko - Częstochowskiej i zdjąć kilka owadów...

pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie,

dziękuje za Wasze komentarze

i zapraszam wkrótce na następny przepis muffinkowy:)

Lili

muffinki capuccino

Wiem wiem, sporo takich przepisów jest w sieci, ale te wymyśliłam sobie sama:)

Są takie, jak lubimy, a więc nie są zbyt słodkie, ale kawowo - karmelowe i nie są zbyt tłuste. z niewielką ilością kawy:)

składniki:

2 szklanki mąki,

1/2 szklanki cukru,

70 g rozpuszczonego masła,

1 duży kefir

1 jajko

1/2 łyżeczki soli

2 łyżeczki proszku do pieczenia

3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej

100 g czekolady mlecznej (ja dodalam czekoladki milki)

100 g krówek

ucieramy cukier, masło i jajko, dodajemy kefir, mąkę z proszkiem kawę i sól, mieszamy. nakładamy do foremek (3/4 wysokości, bo urosną) i pieczemy 30 minut w 200 stopniach. smacznego:)

pozdrawiam wszystkich serdecznie, spójrzcie na aukcję charytatywną na pasku po prawej:)

do poczytania, moi drodzy:)

Lili

edit. nie umiem poradzić sobie z tymi odstępami, wybaczcie:(